Jak wybrać słowa kluczowe kampanii Google Ads i oszacować potrzebny budżet? – Poradnik eksperta, cz.2.

Jak dobrać słowa kluczowe do kampanii Google Ads?
Jakie słowa kluczowe są dobre dla Twojego biznesu i ile może kosztować kampania?

Takie pytania zadaje sobie na początku większość użytkowników systemu Google Ads. Pokażę Ci dwa sposoby na zbudowanie wartościowej listy słów kluczowych.

1. Planer słów kluczowych Google Ads.

Jest to podstawowe narzędzie do wyszukiwania słów kluczowych, zintegrowane z systemem Google Ads. Aby z niego skorzystać, musisz mieć dostęp do konta Google Ads. W tym momencie zakładam, że go posiadasz.
Jeżeli jesteś już zalogowany/zalogowana do swojego konta, klikasz po kolei:

Na kolejnym ekranie klikasz:

Tu ważna uwaga: Google ciągle modyfikuje wygląd i funkcje swoich systemów. Jeżeli w którymś momencie będziesz widzieć inne obrazki widoki niż w moim poradniku, postaraj się odnaleźć analogiczne opcje.

Klikając przycisk 3 przejdziesz do standardowej części związanej z wyszukiwaniem nowych słów. Opcja 4 to przejście do narzędzia które „przemnaża” słowa kluczowe podane w kilku kolumnach, tworząc ich dodatkowe kombinacje. Jednak musisz już mieć wstępnie opracowane listy słów kluczowych.

Wróćmy do punktu 3. Klikając ten link otworzysz formularz kreatora słów kluczowych:

Aby naprowadzić kreator na odpowiednią tematykę, musisz podać informacje w polu 5a, b lub c lub wszystkich jednocześnie.

Najprostszą opcją jest podanie adresu Twojej strony w polu 5b. System Google Ads przeskanuje jej zawartość i na tej podstawie zaproponuje słowa kluczowe. Możesz zamiast tego podać wstępną listę słów kluczowych opisujących Twój biznes w polu 5a. Frazy powinny być wpisywane po jednej w wierszu.

Pamiętaj, aby przejrzeć domyślne ustawienia w sekcji 6 dotyczącej kierowania. Te informacje mają duży wpływ na szacunek kosztów w dalszej części pracy z planerem słów.

Pole 6a to informacja na temat kierowania terytorialnego Twojej kampanii. Domyślnie jest tam cała Polska. Jeżeli działasz lokalnie, np. masz sklep stacjonarny lub prowadzisz biuro rachunkowe, to z pewnością nie chcesz prezentować reklam klientom z całej Polski.

Pole 6b z kolei wskazuje, jakimi językami mówią Twoi klienci. Jeżeli chcesz używać fraz o angielskim brzmieniu, to z pewnością warto wskazać, że chodzi Ci tylko o klientów polskojęzycznych.

Pole 6c wskazuje, czy chcesz oszacować ruch i koszty tylko w oparciu o wyszukiwarkę Google, czy również o partnerów Google, takich jak onet.pl. To ustawienie wpłynie na szacunki w niewielkim stopniu.

Pole 6d daje Ci możliwość wskazania słów kluczowych które nie powinny powodować wyświetlenia reklamy. Takie słowa to najczęściej „ceneo”, „allegro”, „forum”, „najtaniej”, „opinie” i inne frazy, często występujące w połączeniu ze słowami z bardzo wielu branż. Wpisanie takich słów spowoduje dalsze ograniczenie szacunków ruchu i kosztów.

Jeżeli wszystkie ustawienia są prawidłowe, kliknij przycisk „Wyświetl propozycje”. Po wybraniu tego przycisku zobaczysz kolejny ekran:

Na wykresie oznaczonym cyfrą 8 widać roczny rozkład ilości wyszukań dla fraz wybranych przez AdWords. Może to być cenna wskazówka przy planowaniu budżetu kampanii. Na dole ekranu widać grupy reklam wraz z ilością słów w każdej grupie i średnią ilością miesięcznych wyszukań dla słów z danej grupy. Nas jednak w tym momencie interesują same słowa, dlatego należy kliknąć w zakładkę „Propozycje słów kluczowych” (9). Po kliknięciu zobaczysz następujący widok:

Warto przełączyć sposób sortowania listy w taki sposób, aby była ona uporządkowana kolumną ze średnią miesięczną liczbą wyszukań (10). Dane w tej kolumnie dadzą Ci bezpośrednią informację o tym, jak dużego ruchu możesz spodziewać się z poszczególnych fraz. Zwróć też uwagę na sugerowaną stawkę. Bardzo popularne frazy mogą być bardzo drogie. Na powyższej liście jest np. fraza „ad words” w nietypowej pisowni, przez co ma niską cenę. Jest też ogólna i bardzo konkurencyjna fraza „linki sponsorowane”, gdzie system sugeruje stawkę prawie 10 zł za kliknięcie. Oczywiście są to szacunki, i ostateczne stawki będą zapewne niższe. Warto też wiedzieć, że na tym etapie szacunki dotyczą słów w dopasowaniu przybliżonym, czyli takim, które powoduje wyświetlenie reklamy również na słowa zbliżone. Przy tworzeniu kampanii możesz w pełni zarządzać typami dopasowań, a w efekcie również ilościami wyszukań i cenami kliknięć. O tym jednak napiszę w osobnym odcinku.

Jeżeli uznasz, że dana fraza faktycznie jest wartościowa, klikasz przy niej przycisk oznaczony cyferką 11, w kolumnie „Dodaj do planu”. Operację powtarzasz dla wszystkich słów, które uznasz za wartościowe.

Warto wybrać możliwie wiele słów kluczowych. Z zasady, im dokładniejsze słowa masz w swojej kampanii, tym niższe uzyskasz koszty kliknięć i tym bardziej wartościowy ruch sprowadzisz na strony. Jednak nie ulegnij pokusie dodania wszystkich słów, które proponuje Google Ads. Wiele z nich zupełnie nie będzie pasować do Twojej działalności, a część z propozycji od razu możesz skopiować sobie do osobnego pliku i potraktować jako listę wykluczeń.

Jeżeli wszystkie potrzebne słowa są już na liście, klikasz niebieski przycisk „Sprawdź prognozy”(12).

Kolejny ekran to symulator stawek dla Twoich słów kluczowych:

Proponuję od razu przełączyć się na widok słów zamiast grup reklam(14). Drugi krok, to uzupełnienie pola ze stawką za klik (13a) i pola z budżetem dziennym (13b). Proponuję wpisać w obydwa pola wartości znacznie większe, niż faktycznie planujesz, np. 10 zł za klik i 1000 zł dziennie. Po co? W ten sposób uzyskasz odpowiedź na pytanie, ile ruchu jesteś w stanie kupić z Google Ads, jeżeli koszty byłyby nieistotne. Odpowiedź ta widoczna jest na wykresie i w danych nad wykresem.
W każdej kampanii wykres wygląda w podobny sposób. Na osi poziomej są dzienne wydatki, a na pionowej możliwa do kupienia ilość kliknięć. Wyraźnie widać, że na początku wykresu, zwiększając budżet uzyskujemy gwałtowny wzrost ilości kliknięć. Jednak powyżej pewnego punktu wykres robi się poziomy lub prawie poziomy. To oznacza, że dalsze zwiększanie budżetu nie pozwoli uzyskać większej ilości kliknięć.
Aby odczytać możliwą ilość kliknięć przy danym budżecie, można przesunąć myszą w lewo lub w prawo suwak oznaczony cyfrą (15). Ustawiając suwak w miejscu przełamania wykresu dowiesz się, ile tak naprawdę możesz wydawać na Google Ads. Wszystkie informacje na temat dziennych możliwości systemu Google Ads odczytasz w polach 16a-16d.

A co, jeśli Twój budżet jest ograniczony?

Wpisz swój budżet dzienny w pole 13b i przesuń suwak w najwyższy punkt wykresu. Dowiesz się, ile możesz uzyskać z Google Ads przy Twoim, realnym budżecie. W moim przypadku dostałem coś takiego:

Zauważ, że ograniczając budżet prawie 2-krotnie w stosunku do poprzednich ustawień otrzymałem tylko minimalnie mniejszą ilość wyświetleń. Jak to możliwe? Planer ograniczył udział, stawki i pozycje dla droższych słów kluczowych, a wygospodarowaną nadwyżkę przeznaczył na tańsze frazy. Teoretycznie więc, w ten sposób kupujesz słabszy ruch. Praktyka pokazuje jednak, że w wielu przypadkach najdroższe, najbardziej konkurencyjne frazy, wcale nie dadzą najlepszego ruchu. Prowadząc kampanię i mierząc jej efekty przekonasz się, które frazy mają dla Twojego biznesu prawdziwą wartość.

A co z listą fraz?

Na poprzednim rysunku numerem (17) oznaczyłem przycisk „Pobierz”, który pozwoli zapisać uzyskaną listę na przykład w pliku CSV programu Excel. Takie rozwiązanie będzie najlepsze, ponieważ lista i tak będzie wymagała pewnych przeróbek, przed uruchomieniem kampanii.

Chcesz wiedzieć jak reklamuje się Twoja konkurencja? Przeczytaj kolejny wpis:

Czy wiesz jak reklamuje się Twoja konkurencja?

Co powinieneś zapamiętać z całej tej lekcji?

• Nie musisz wymyślać fraz od zera, Google Ads Ci w tym pomoże.
• Nie zawsze najdroższe słowa są najlepsze
• Z każdym budżetem można coś zrobić