Strona główna » Blog » Poradnik Google Ads – Część 3 – Efektywność różnych typów dopasowań i stawek w kampanii

Poradnik Google Ads – Część 3 – Efektywność różnych typów dopasowań i stawek w kampanii

Ten rozdział jest nieco dłuższy, ale efekty jakie możesz osiągnąć – spektakularne.

O tym, że w Google Ads funkcjonuje pojęcie „dopasowań” słów kluczowych wie większość reklamodawców Google Ads. Tu tylko je wymienię. Mamy więc dopasowanie przybliżone, dopasowanie do wyrażenia oraz dopasowanie ścisłe. Jest jeszcze dopasowanie przybliżone z modyfikatorem, które pod względem precyzji lokuje się gdzieś pomiędzy dopasowaniem przybliżonym, a „do wyrażenia”. Musisz też pamiętać o dopasowaniu wykluczającym, które pozwala zablokować wyświetlanie reklam na zapytania zawierające określone frazy. Jeżeli nie znasz dokładnie tego tematu, to koniecznie przeczytaj artykuł w pomocy Google.

Generalna zasada jest taka, że im bardziej precyzyjnych dopasowań używasz w swoich kampaniach, tym lepszej jakości ruch ściągasz na swoją stronę.

Jak dopasowania wpływają na koszt kampanii?

Z jednej strony, ścisłe dopasowania powodują, że ograniczasz liczbę wyświetleń reklamy, bo wyświetla się ona tylko tym klientom, którzy wpiszą dokładnie takie zapytanie, jakie ustawisz w swojej kampanii. To super, masz niższy koszt.

Przykładowo, jeżeli masz pensjonat w Białce Tatrzańskiej i szukasz klientów na ferie, możesz użyć fraz [pensjonat białka tatrzańska], [noclegi białka tatrzańska], [ferie białka tatrzańska]. Nawiasy kwadratowe oznaczają dopasowanie ścisłe. Przy takiej konstrukcji masz pewność, że reklamę zobaczy tylko klient, który szuka noclegu w Białce Tatrzańskiej.

Pojawia się jednak kilka problemów.

Po pierwsze, pensjonatów w Białce Tatrzańskiej są setki. To oznacza, że reklamodawców na dokładnie te same słowa kluczowe również są setki. Efekt w sezonie jest taki, że wszyscy reklamodawcy niesamowicie podbijają stawki dla tych słów, aby wyświetlić swoje reklamy wysoko i ściągnąć turystów. Płacisz więc dużo, żeby być „na wierzchu”. Może się okazać, że płacisz tak dużo, że nie jesteś w stanie przyciągnąć wystarczającej ilości potencjalnych klientów, aby zapełnić swoje pokoje, bo zwyczajnie brakuje Ci budżetu. Wpadasz w pułapkę wysokich stawek, o której pisałem w pierwszej części artykułu.

Zobacz:  Nagranie z webinaru „5 strategicznych elementów do budowy efektywnych kampanii Google Ads”

Po drugie, eliminujesz klientów, którzy mają bardzo precyzyjne oczekiwania i wpiszą w wyszukiwarkę np. „pokój 2 osobowy białka tatrzańska” albo „nocleg ze śniadaniem białka tatrzańska” albo „pokoje blisko wyciągu białka”. Jeżeli Twoja kwatera spełnia te oczekiwania, to było by bardzo źle, jeżeli klienci nie zobaczą reklamy. Zauważ, że pytają bardzo precyzyjnie. Oczywiście możesz wymyśleć bardzo wiele słów kluczowych w dopasowaniu ścisłym i liczyć na to, że przewidzisz wszystkie możliwości. Jednak stosując się do zasad związanych z wynikiem jakości musisz zrobić bardzo wiele grup reklam i precyzyjnych reklam. Gwarantuję Ci, że i tak nie przewidzisz wszystkich wartościowych kombinacji. Google podaje, że 25% zapytań każdego dnia to zapytania, które nie wystąpiły nigdy wcześniej.

Po trzecie, nie jesteś w stanie dotrzeć do bardzo licznej grupy klientów, którzy nie określają w swoim zapytaniu, czego konkretnie szukają. Odnosząc się do wcześniejszego przykładu z pensjonatem, wielu klientów może zadawać pytania w stylu „ferie w górach”, „nocleg w górach” albo np. „nocleg niedaleko zakopanego”.

Po czwarte są biznesy, w których w ogóle ciężko stworzyć zamkniętą i precyzyjną listę słów kluczowych w dopasowaniu ścisłym, ponieważ ich oferta jest na tyle specjalistyczna bądź innowacyjna, że klienci dla których jest dedykowana nie mają pojęcia, jak jej szukać.

Wniosek na razie jest taki, że precyzyjne dopasowania mogą być drogie i nie do końca skuteczne.

Podam Ci mój ulubiony przykład. Mam klienta, który prowadzi dużą firmę specjalizującą się w organizacji wypoczynku w ośrodkach z basenami termalnymi i SPA. Ludzi, którzy szukają oferty wypoczynku z basenami i SPA i to jeszcze w konkretnych lokalizacjach jest bardzo mało. Kampania na zamkniętą grupę słów kluczowych nie dawała tu prawie żadnych efektów. Nie było po prostu zapytań. Dopiero utworzenie kampanii na wiele słów kluczowych w dopasowaniu przybliżonym spowodowało lawinowy wzrost ilości ruchu. W kampanii zastały użyte dość ogólne słowa, takie jak „wakacje góry”, „ferie w górach” „sylwester 2017”. Słowo, które dało najwięcej zapytań to „gdzie na weekend” w dopasowaniu przybliżonym.

Zobacz:  Poradnik Google Ads – Część 7 – Analiza i wykorzystanie w kampaniach dopasowania stawek w różnych segmentach.

Zapytania które dopasowały się do tego słowa kluczowego pojawiły się na frazy takie jak „wyjazd na weekend”, „ciekawe miejsca na majowy weekend”, „gdzie jechac na tydzien aby wypocząć”, „gdzie w polskie góry”, „polskie morze zima gdzie jechac”, „gdzie jechać z rodziną na majówkę”. Wszystkie te zapytania dopasowały się do jednej frazy w dopasowaniu przybliżonym: „gdzie na weekend”. To wszystko przy bardzo niskiej stawce. Klient nie byłby w stanie nigdy skonstruować zamkniętej listy takich fraz. Tym bardziej, że po analizie okazało się, że 80% zapytań, które dały konwersję pojawiło się tylko raz!

Rozwiązanie.

Co to wszystko oznacza? Że w niektórych przypadkach strategia zamkniętej listy słów kluczowych w dopasowaniach ścisłych to gwarantowana droga do porażki. I choć na pierwszy rzut oka taki styl prowadzenia kampanii jak w wypadku tego klienta wygląda na kompletny chaos, to czasami może dać bardzo dobre, nieosiągalne w inny sposób rezultaty. Całą tą strategię szerzej opisuję w swoim artykule : „Nietypowy sposób na tańszą reklamę Google Ads.

Rozwiązanie 2.

Wykorzystując dopasowania możesz spróbować obniżyć koszt swoich kampanii w jeszcze inny sposób. Wyjaśnię Ci to na swoim przykładzie. Moja firma zajmuje się reklamą Google Ads. W swoich kampaniach używam więc słowa kluczowego „google ads”. Jednak wiem, że klienci, którzy wpisują w Google zapytanie dokładnie w takim brzmieniu, raczej nic u mnie nie kupią, bo jest to zapytanie zbyt ogólne. W związku z tym chcę zbierać ruch na frazy związane z Google Ads, ale nie na samą frazę „google ads”.

W swojej kampanii ustawiłem więc frazę „google ads” w dopasowaniu przybliżonym i jednocześnie wykluczyłem ją w dopasowaniu ścisłym. Efekt jest taki, że reklama nie pokaże się osobom, które wpiszą po prostu zapytanie „google ads”, ale pokaże się wszystkim tym, którzy wpiszą bardziej skomplikowane, wielowyrazowe zapytania, np. „reklama dynamiczna w google ads”, „polska tworzenie kampanii google ads cena”, „co sie sklada na obsluge google ads” i setki innych, których nie byłbym w stanie wymyślić.

Zobacz:  PPCefekt w TOP10 rankingu najlepiej widocznych witryn w kategorii „marketing” wg Senuto

Dodatkowo zastosowałem niską stawkę dla tego słowa, przy której system Google Ads sygnalizuje „poniżej stawki za pierwszą stronę”. Jednak w tym wypadku jest to element przemyślanej strategii. Powyższy komunikat dotyczy tylko frazy „google ads” w dokładnym brzmieniu, a tak jak napisałem, akurat na tej frazie w dokładnym brzmieniu mi nie zależy.

Zbieram więc dużo ruchu, na bardziej rozbudowane zapytania przy niskim koszcie kliknięcia. Przy okazji odkrywam zapytania, które są bardziej wartościowe. W moim przypadku jest to np. fraza „specjalista google ads”, która sprowadza dokładnie takich klientów, jakich szukam.

„PRACA DOMOWA” DLA CIEBIE:

Przeczytaj dokładnie artykuł, który opisuję w linku i przetestuj, znowu najlepiej w drodze eksperymentu Google Ads, jak wpłynie rozluźnienie dopasowań z jednoczesnym obniżeniem stawki na wyniki Twojej kampanii. Koniecznie pamiętaj o regularnej analizie wyszukiwanych haseł, które spowodowały wyświetlenie reklamy i wykluczaj niepożądane zapytania.

4.3/5 - (Głosów:3)

Dodaj komentarz