Możliwości zwiększenia sprzedaży w sklepie internetowym jest wiele. Możesz pokazać się na Ceneo, wystawić ofertę na Allegro, pozycjonować swój sklep, czy przetestować Marketplace na Facebooku. Ja chciałem skupić się na jednym tylko kanale, w którym mam największe doświadczenie.
Nie mogłem się powstrzymać i nie napisać o tym wyniku.
Nowy klient, sklep z asortymentem dla dzieci i nowa strategia. 4 dni kampanii, gdzie połowa rzeczy jeszcze nie jest ustawiona na koncie.
Efekt? ROAS, czyli zwrot z nakładów na reklamę doszedł do poziomu 2862 %! Zobacz sam…
W 2017 roku Google zaprosiło naszą firmę do prestiżowego grona 20 agencji, które wzięły udział w projekcie Google Elevator dla partnerów z największym potencjałem wzrostu.
Za nami kolejny webinar poświęcony optymalizacji kampanii Google Ads. W tym webinarze po raz kolejny analizowałem kampanię produktową dla sklepu internetowego…
W środę, 05.09.2018 przeprowadziliśmy kolejny webinar z cyklu „Analiza konta Google Ads na żywo”.
Tym razem analizowałem 2 sklepy internetowe. W trakcie webinaru wprowadziłem fragment prezentacji, w którym wyjaśniam kilka istotnych kwestii decydujących o opłacalności kampanii. I właśnie ten fragment przedstawiam w poniższym skrócie.
Google Shopping (kampanie produktowe lub zakupy Google) to specjalny rodzaj kampanii reklamowej w wyszukiwarce Google, dzięki którem możesz w czytelny i sugestywny sposób przedstawić ofertę swojego sklepu internetowego klientom poszukującym produktów z Twojego sklepu.
Google standardowo proponuje, aby stosować strukturę konta, w której mamy kampanie, w każdej kampanii grupy reklam a w nich pokrewne znaczeniowo słowa. To dobre podejście na start. Ma jednak sporą wadę, która skutecznie utrudnia uwolnienie pełnego potencjału kampanii.
Większość reklamodawców uważa, że reklama Google Ads opiera się na konkretnych słowach kluczowych, które należy wpisać do wyszukiwarki, aby zobaczyć skojarzone z nimi reklamy. Jest to oczywiście prawda. Jednak nie wszyscy wiedzą, że system Google Ads umożliwia również prowadzenie kampanii na praktycznie dowolne zapytania…
Tak jak już pisałem wcześniej, klienci najczęściej przed podjęciem decyzji zakupowej potrzebują kilku kontaktów z firmą i jej ofertą. Jest to całkowicie normalne zjawisko biorąc pod uwagę, że każdy ma dostęp do Internetu i każdy porównuje wiele ofert przed zakupem.
